Znajomość potocznych wyrażeń nie przyda się, gdy piszesz list formalny po angielsku, ale z pewnością może okazać się pomocna, gdy wybierzesz się w delegację. W trakcie podróży będziesz korzystać z języka angielskiego nie tylko w trakcie spotkań biznesowych, ale również w codziennych sytuacjach: w sklepie, na lotnisku czy w hotelu. W tych miejscach z pewnością przyda Ci się nieformalny język angielski, dlatego podrzucam Ci przydatne zwroty stosowane na co dzień.
Potoczne zwroty w języku angielskim – nie tłumacz ich dosłownie
Podczas rozmowy w sklepie, hotelu czy ze znajomymi bardzo często możesz usłyszeć idiomy, czyli wyrażenia, których dokładne tłumaczenie może wprowadzić Cię w konsternację. A piece of cake może bowiem znaczyć dosłownie kawałek ciastka, ale może również oznaczać, że coś jest łatwe do wykonania (jak po polsku: to bułka z masłem). Wyrażenie to work for peanuts oznacza mniej więcej to samo, co polskie: zarabiasz na waciki; nie ma nic wspólnego z orzechami. Takich przykładów jest znacznie więcej, dlatego poniżej podrzucam Ci idiomy stosowane w angielskiej mowie potocznej wraz z ich tłumaczeniem.
- to get cold feet – stchórzyć
- to be in the pink – być zdrowym
- once in a blue moon – bardzo rzadko
- with hands down – bardzo łatwo
- to swear like a sailor – kląć jak szewc
- couch potato – leń
- look alive – z życiem, pospiesz się
Kalki językowe w colloquial speech
Wśród potocznych wyrażeń w języku angielskim znajdziesz również takie, które bardzo przypominają polskie wyrażenia stosowane na co dzień. Niektóre z nich są po prostu kalką językową, ale faktem jest, że taki english colloquial speech jest bardzo łatwy do zrozumienia. Wśród tych potocznych zwrotów warto zapamiętać:
- a pack of lies – stek kłamstw
- a ray of hope – promyk nadziei
- to kill time – zabić czas
- to give five – przybić piątkę
- rat race – wyścig szczurów
- step by step – krok po kroku
- touch wood – odpukać w niemalowane drewno
- long time no see – kopę lat
Nieformalny język angielski – zwroty stosowane w rozmowie
Prowadząc nieformalne rozmowy czy small talk z native speakerami, możesz usłyszeć potoczne zwroty, które bardzo często opierają się na phrasal verbs. Warto znać te najbardziej popularne, by nie zdziwić się, gdy usłyszysz je od swojego rozmówcy.
- make yourself at home – czuj się jak u siebie
- no way – nie ma mowy
- let’s face it – spójrzmy prawdzie w oczy
- come again? – co proszę?
- come off it – oj tam, oj tam
- get stuffed! – wypchaj się!
- here we go again – i znowu to samo
- it’s up to you – to zależy od Ciebie
- take your time – nie spiesz się
- say no more – nawet nie kończ
- cross my heart – słowo daję
- knock it off – ucisz się
- make up your mind – zdecyduj się
Potoczny język angielski – słówka i skróty
W mowie potocznej po angielsku znajdziesz nie tylko wyrażenia, ale również słówka, których raczej nie nauczysz się na lekcjach angielskiego. Co ciekawe, jest bardzo wiele potocznych określeń na pieniądze, które są nazywane: dosh, monies, ends, cheese, bean, bacon. Nie samymi pieniędzmi jednak żyje człowiek, więc poznaj jeszcze inne potoczne angielskie słówka.
- barmy – zwariowany
- cheesy – tandetny
- cram – zakuwać (np. do egzaminu)
- stuff – rzeczy, klamoty
Więcej potocznych słówek jest na tej oto grafice:
Nie należy zapominać o skrótach, które są bardzo często używane w potocznym angielskim – część z nich prawdopodobnie znasz i używasz ich na co dzień. Oto kilka z nich:
- OMG – oh my god – o, mój boże
- IDK – I don’t know – nie wiem
- LOL – laugh out loud – ale śmieszne
- WTH/WTF – what the hell/what the fuck – co, do diabła
- IMO – in my opinion – moim zdaniem
- IMHO – in my honest opinion – moim skromnym zdaniem
- AMA – ask me anything – pytaj, o co chcesz
- TL;DR – too long, didn’t read – zbyt długie, nie przeczytałem
Skrótów używanych na co dzień jest więcej, a niektóre z nich opisałam dokładniej w artykule Skróty angielskie, które musisz znać, do którego lektury Cię serdecznie zapraszam.
Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę wzmocnić Twój angielski 😊.
Chcesz mówić po angielsku jeszcze lepiej? Zapisz się na newsletter, w którym wysyłam dodatkowe autorskie materiały edukacyjne, oraz skorzystaj z oferty bezpłatnych ebooków, które pomogą Ci w nauce angielskiego.
Na koniec pozwól, że się przedstawię: nazywam się Ewa Karpińska.
Od 2006 roku prowadzę szkołę języka angielskiego HappyHours. Oferujemy indywidualne kursy angielskiego szyte na miarę potrzeb oraz kursy dla firm. Obejrzyj film, w którym opowiadam o mojej szkole, kursach i nauczycielach.
Jeśli masz ochotę rozwinąć swój angielski z jednym z moich lektorów, to zapraszam do kontaktu.
Z przyjemnością porozmawiam o Twoich potrzebach!